Nie najlepsze informacje dla sklepów internetowych oraz osób robiących zakupy przez internet. Jak podaje dzisiaj Gazeta Wyborcza, za którą cytują najważniejsze portale biznesowe w tym Business Insider, to koniec z niskimi opłatami za przesyłki kurierskie. Wygląda na to, ze wojna cenowa pomiędzy największymi przewoźnikami się kończy, a ceny usług pocztowych i kurierskich rosą, jak podaje źródło nawet o prawie 30 proc.
W ostatnich miesiącach największe podwyżki cennika podstawowego odnotowali klienci Poczty Polskiej, ale w ślad za pocztą narodową idą następni przewoźnicy. W ostatnich dniach DHL Parcel poinformował swoich klientów o zmianie zasad naliczania dopłat za przesyłki niestandardowe i przeważeniach, dzisiaj jak donosi dziennik, również pozostali przewoźnicy. Zmianie ulegają głównie stawki ryczałtowe oraz rabaty na usługi podstawowe, ceny usług dodatkowych oraz dopłaty, które nadawcy biznesowi, w tym działające w kanale e-commerce dostają od firm kurierskich, w ramach renegocjacji umów. Za wyższe ceny przesyłek oczywiście ostatecznie zapłacą klienci sklepów internetowych.
Z tego właśnie powodu prowadząc sklep internetowy warto rozważyć opcję wdrożenia scenariuszy dywersyfikacji dostaw, które ze względu na parametry przesyłek lub konkretne miejsca i sposoby dostaw pozwolą ograniczyć wpływ podwyżek na finalne koszty ponoszone na usługi kurierskie. W takim przypadku niezastąpiona jest funkcja dynamicznej wyceny przesyłki bazująca na indywidualnych cennikach wdrożonych w programie Power Hub 1.0. Opcja cenników jest szczególnie interesująca w kontekście rodzaju i parametrów przesyłek, których koszty mogą być dynamicznie prezentowane operatorowi przygotowującemu wysyłkę oraz w zależności od ustawień mogą automatycznie wskazywać właściwego przewoźnika, który oferuje najniższy koszt dostawy w ramach określonych parametrów.
Doskonałym pomysłem są również zmiany w karcie produktu oraz koszyku sklepu w zakresie dynamicznej prezentacji możliwych terminów i form dostaw, dostarczanych w ramach widgetu API Power Hub, który powoli przenieść część kosztów w tym w zakresie czasowych dostaw na klientów sklepu. To doskonały pomysł na uzasadnienie ewentualnej podwyżki cen dostaw dla opcji terminowych dostaw z zastrzeżeniem przedziałów godzinowych. Ponosząc standard dostawy, dajesz sobie również opcję na „uzasadnione” przeniesienie części lub całości kosztów na klientów końcowych bez utraty konkurencyjności całkowitych kosztów jakie oferujesz swojemu klientowi.